Winobluszcz zaroślowy

Parthenocissus inserta

Winobluszcz zaroślowy pnący się po stalowych linach
Winobluszcz zaroślowy pnący się po stalowych linach

Winobluszcz bez przylg

Winobluszcz zaroślowy to silnie rosnące, drewniejące, niewymagające pnącze wspinające się jedynie przy pomocy wąsów czepnych pozbawionych przylg. Bliźniaczo podobne do popularnego „dzikiego wina” – winobluszcza pięciolistkowego, równie pięknie przebarwia się jesienią na czerwono. Osiąga 20 m wysokości, roczny przyrost do 2 m. Preferuje stanowiska słoneczne lub lekko ocienione, nie ma specjalnych wymagań co do gleby, jest zdrowy, odporny i nie wymarza.

W przeciwieństwie do w. pięciolistkowego winobluszcz zaroślowy nie wytwarza przylg na końcach wąsów czepnych, dzięki czemu nie pnie się po gładkich powierzchniach, potrzebuje podpór naturalnych w postaci drzew czy krzewów, lub sztucznych jak płoty, liny kratki. Z punktu widzenia człowieka ta właściwość jest cenna – roślinę łatwiej okiełznać – rośnie tylko tam gdzie gdzie zapewnimy podporę. Liście są bardziej błyszczące, nieco mniejsze i bardziej ząbkowane niż te u winobluszcza pięciolistkowego; różnic jest więcej, ale są bardzo subtelne i w praktyce to brak przylg na końcach wąsów czepnych jest podstawowym wyróżnikiem.

+

Rodzina: Winoroślowate (Vitaceae)
Wzrost: do 20 m
Przyrost roczny: 1-2 m
Stanowisko: słońce, półcień, cień
Gęstość sadzenia: pojedynczo, 1-2 m
Podpory: kratki, liny, pergole
Waga 1m2: ok. 15 kg


Uwaga, roślina inwazyjna

Winobluszcz zaroślowy jest rośliną rodzimą w Ameryce Północnej, od czasu introdukcji w Europie (źródła podają bardzo różny czas – od XVII do XX wieku) stale zdobywa tereny. Jest na tyle niewymagający i świetnie przystosowany że rozprzestrzenia się bez kontroli na terenach zurbanizowanych, ruderalnych, oraz w lasach, na brzegach rzek i jezior, stąd coraz częściej zostaje zakwalifikowany jako roślina inwazyjna. Kwestia sadzenia tej rośliny wymaga namysłu, w pewnych okolicznościach należy zaniechać uprawy. Podobnie zresztą ma się rzecz z winobluszczem pięciolistkowym, choć oficjalnie nie został uznany przez GDOŚ za roślinę inwazyjną.

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Polsce informuje: „gatunek jest inwazyjny w skali regionalnej i stopniowo zajmuje nowe stanowiska. Został zakwalifikowany do II kategorii gatunków inwazyjnych.

Zalecenia GDOŚ
Obszary, na których nie należy uprawiać gatunku:
– w pobliżu lasów, cieków i zbiorników wodnych,
– w otwartym krajobrazie,
– na obszarach chronionych i w ich otulinie.

Nieco więcej informacji na stronie GDOŚ.


Podpory

W świetle wszystkiego o czym pisaliśmy powyżej winobluszcz zaroślowy powinien być dobrą propozycją na sztuczne podpory – tam tylko będzie rósł gdzie zapewnimy podporę. Może więc być bardzo przydatny do zazieleniania ścian, murów, altan, ogrodzeń, trejaży. Wydaje się idealny na liny, choć nie wystarczą mu tylko pionowe – należy przewidzieć elementy zapobiegające zsuwaniu się: liny poziome, mocowania pośrednie, klipsy oporowe z tworzywa. Oczywiście nasze kratki będą dobrym wyborem. Jakiej podpory by nie zaproponować – nada się doskonale, byleby nie była zbyt gruba.


/ Inne pnącza